czwartek, 29 września 2016

Patologia w domu wychowawczym dla chłopców, tajemnicza śmierć i demony przeszłości czyli „Niechciani” Yrsa Sigurdardóttir

Ódinn, po tajemniczej śmierci zony zostaje sam ze swoją jedenastoletnią córką, nieoczekiwanie otrzymuje w pracy nowe zadanie ma ustalić co działo się w domu wychowawczym dla chłopców nieoczekiwanie mroczne sekrety ośrodka przewracają jego życie do góry nogami.
 „Niechciani Yrsa Sigurdardóttir        zdjęcie K.Ciechańska

Książka: Niechciani

Autor: Yrsa Sigurdardóttir  

Wydawnictwo: MUZA SA

Liczba stron: 334


Po według mnie bardzo słabym Trzecim Głosie  i fenomenalnej książce Spójrz na mnie  przyszła pora na  Niechcianych i co do tej książki mam mieszane uczucia. Zabrakło mi w niej mojej ulubionej bohaterki prawniczki Thory, poza tym książka była taka trochę nijaka. Przez cały czas czekałam na jakiś nieoczekiwany zwrot akcji jak to było w Spójrz na mnie  ale tu nic takiego nie miało miejsca. Zakończenie było przewidywalne od mniej więcej połowy książki, jeden element był naprawdę zaskakujący odwraca obraz jaki wcześniej nakreśliła autorka o 360 stopni ale nie chce zdradzać tym którzy książki jeszcze nie czytali. Autorka na siłę chciała stworzyć obraz grozy, ciemności przerażenia wyszło to dość nieudolnie. Jak przystało na pochodzenie skandynawskie autorki akcja toczy się dość wolno i w pewnym momencie mamy wrażenie że przez 200 stron kręcimy się wokół własnej osi. Elementy paranormalne zostawiłabym królowi horroru S. Kingowi w kryminale mi one jakoś nie współgrają. Przeczytać można ale po obejrzeniu na okładce deklaracji że to historia mrożąca krew w żyłach na pewno doznamy rozczarowaniu, dlatego polecam moją zasadę, którą zresztą często łamię przed przeczytaniem książki nie warto patrzeć na zapewnienia wydawnictwa aby nie wyobrażać sobie bóg wie czego. Mając na względzie jednak świetną pozycję autorki myślę że w przyszłości dam jej jeszcze jedną szansę i ściągnę z bibliotecznej półki jej książkę.
Dziękuje.

Karolina

niedziela, 25 września 2016

Niemy krzyk Angela Marsons kiedy przeszłość nie daje o sobie zapomnieć...

Pogrzebane dziecko... oprawcy bezkarni do czasu... Ciemne sekrety zakopane głęboko pod ziemią czy detektyw Inspektor Kim Stone zdoła złapać winnego...winnych? Tymczasem zostaje zamordowana dyrektorka szkoła czy ma to związek z mordami z przeszłości?


Niemy krzyk Angela Marsons   zdjęcie K.Ciechańska 

Książka: Niemy krzyk

Autor: Angela Marsons

Wydawnictwo: Burda

Liczba stron: 416

Całkiem udany debiut angielskiej pisarki Angeli Marsons, fajnie stworzona główna bohaterka- silna kobieca osobowość do tego policjantka, która nie spotyka się w pracy z dyskryminacją to rzadkość. Bardzo zaangażowana w śledztwo z racji swojej mrocznej przeszłości. Książka ukazuje zaniedbania systemu, który ma chronić najsłabszą jednostkę czyli dziecko, liczne błędy opieki społecznej, które doprowadzają do nieszczęścia. Trudny ale niezwykle ważny temat, przedstawiony w ciekawy sposób. Język książki prosty, fabuła przejrzysta. Dominuje narracja głównej bohaterki ale wplątane są rozdziały pisane z perspektywy mordercy co dodaje książce uroku.Zaskakujące zakończenie jak to zwykle w tego typu książkach. Może wooow nie było ale pozycja warta przeczytania i pewnie w przeszłości sięgnę po kolejne tomy aby dowiedzieć się jak potoczyło się dalej życie prywatne inspektorki Kim Stone.
Dziękuje za uwagę.
Karolina C


piątek, 23 września 2016

Kryminał ociekający krwią...czyli Egzekutor Chrisa Cartera

Ciało księdza pozbawione głowy a w jej miejscu głowa psa... rytualne morderstwo? Zaraz pojawiają się kolejne ofiary, każda ginie inaczej ale dla każdej to spełnienie wszystkich możliwych lęków...Robert Hunter na tropie...


Egzekutor Chris Carter   zdjęcie K.Ciechańska


Książka: Egzekutor

Autor: Chris Carter

Wydawnictwo: Sonia Draga

Liczba stron: 416

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej że książki było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Cartera dlatego nie mogę porównać jej z innymi dziełami. Okrutne zbrodnie, niebanalne morderstwa wręcz ociekające krwią, niektóre opisy tylko dla osób o stalowych nerwach. Szybkość akcji zadowalająca, brak nużących opisów i to na wielki plus. Fabuła skupiona na pościgu za zbrodniarzem, mało życia prywatnego prowadzącego śledztwo- bohatera Huntera, dlatego po przeczytaniu dalej pozostaje dla mnie obcy. Motyw zemsty z przeszłości dość znany ale w tym wydaniu nie wydaje się oklepany. Rozsądna ilość stron pomimo mody na opasłe tomidła. Wielu narratorów daje nam szeroki obraz a przy tym nie zakłóca jasności fabuły i nie trzeba zastanawiać się kto z kim i po co to bardzo na plus. Szczerze polecam tą książkę wszystkim którzy szukają kawałka dobrego kryminału z wartką akcją i krwistymi opisami bestialstwa. Warto zarwać noc!

p.s Już dokonałam rezerwacji w bibliotece na książkę Rzeźbiarz śmiercitego autora także recenzja już wkrótce. A na tapecie aktualnie Niemy krzyk Angeli Marsons zachwalaną już na okładce przez Katarzynę Bonde ja z doświadczenia sceptycznie podchodzę do okładkowych recenzji ale zobaczymy jeśli będzie godna uwagi na pewno znajdzie się w kolejnym wpisie. 

Dziękuję za uwagę.

Karolina C


środa, 21 września 2016

Witajcie na moim blogu! Nazywam się Karolina jestem studentką administracji bez pamięci zakochaną w swoim psie oraz nienasyconą maniaczką książek. Właśnie z miłości do książek założyłam tego bloga aby dzielić się z innymi moimi przemyśleniami na temat książek. Na pewno dominującym gatunkiem tu będzie kryminał/thriller ale na pewno od czasu do czasu wpadnie jakaś książka obyczajowa. Proszę o wyrozumiałość przy czytaniu moich recenzji ponieważ dopiero debiutuje w tej roli. Pozdrawiam :)
p.s Na zdjęciach to co cieszy mnie najbardziej czyli stosy książek i wspólne chwile z Chawirem.