Postanowiłam zacząć swój post od ostrzeżenia, że znajdą nie w nim treści które mogą zniszczyć wam radość z czytania tomów 1-3. Sama ostatnio przeglądając pewnego bloga zepsułam sobie całą zabawę kiedy już w pierwszym zdaniu znalazłam informacje kto zabił w kryminale, który mam na półce a jeszcze nie czytałam. ☹ Jeśli szukasz recenzji pierwszego tomu zapraszam tu :) http://czytanienaprawdeuzaleznia.blogspot.com/2016/10/miosc-namietnosc-grzeczna-dziewczyna-i.html
„Bez siebie nie przetrwamy” Anna Todd zdjęcie K. Ciechańska |
Książka: Bez siebie nie przetrwamy
Autor: Anna Todd
Wydawnictwo: Między słowami
Liczba stron: 576
Nie da się zrozumieć, jakie to szczęście móc spędzić życie z drugą połową swojej duszy, dopóki nie musi się spędzić życia bez niej.
Anna Todd (z książki After. Bez siebie nie przetrwamy)
Nie da się zrozumieć, jakie to szczęście móc spędzić życie z drugą połową swojej duszy, dopóki nie musi się spędzić życia bez niej.
Anna Todd (z książki After. Bez siebie nie przetrwamy)
To już moje czwarte i ostatnie spotkanie z Tessą i Hardinem. Wspaniały cykl książek, nigdy bym się nie spodziewała, że romans może mnie tak wciągnąć i oczarować bez reszty. Właśnie to przeliczyłam i okazało się, że te cztery tomy to 2824 strony. Jestem w szoku jak szybko to zleciało, nie było w nich momentów przekładania kartek czy znużenia. Ten cykl to według mnie fenomen, jeśli szukacie czegoś na długie zimowe wieczory to może być to. Historia pełna emocji, wciągająca i na pewno niepowtarzalna i niezapomniana. Świetnie skonstruowana postać głównego bohatera Hardin, to taki facet od którego należy uciekać ale jednak przyciąga jak żaden inny. W tej części spotkamy go w momencie kiedy dowiadujemy się, że Kevin nie jest jego biologicznym ojcem, jak poradzi sobie z tym ten wrażliwy jednak chłopak, czy nadciąga kolejna katastrofa? Wydawać się można, że ta para przeszła już wszystko a jednak Todd nadal nas zaskakuje, co raz inaczej. Co dzieje się z ojcem Tessy? Jak ona poukłada sobie relację z matką? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedzi w tej części, polecam. Jestem trochę rozczarowana zakończeniem, nie zdradzę jak się skończyło, ale mogę powiedzieć że autorka przenosi nas w czasie do czasu czterdziestki głównych bohaterów. Co zamyka szanse na kolejne tomy. Before „Chroń mnie przed tym czego pragnę” zostało przeze mnie przekartkowane ponieważ to trochę odgrzewany kotlet, wszystko z perspektywy Hardina, a przecież mieliśmy już i jego wersje bo książka pisana jest zarówno przez niego jak i Tessę. Ale nie odejmę za to punktu na LC i nie psuje to ogólnego wrażenia serii. Dla mnie najlepsza seria może młodzieżowa ale starszych też może zainteresować. Daje dychę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz