czwartek, 2 lutego 2017

„Niech będzie wola twoja” Maxime Chattam

W Carson Mills, małym miasteczku na Środkowym Zachodzie, żyje człowiek skrajnie zły. Niszczy wszystko co znajduje się w jego pobliżu. A co Ty zrobisz jak go spotkasz? 


Niech będzie wola Twoja M. Chattam zdjęcie K. Ciechańska

Książka: Niech będzie wola twoja

Autor: Maxime Chattam
Wydawnictwo: Sonia draga 
Liczba stron: 304

Przyznaje się bez bicia czytając tą książkę nudziłam się jak mops, jest taki człowiek, który jest skrajnie zły. W okolicy giną zwierzęta, panuje chaos, gwałty, morderstwa. Wszystkiemu winien jest on, robi całkowite spustoszenie a przez całą książkę nikt nic z tym nie robi. Znęca się nad żoną i dzieckiem. Naprawdę trudna i ciężka do przebrnięcia chociaż to zaledwie trzysta stron. Ja nadal czytam twardo ale zakończenie powala mnie na kolana w taki sposób, że zmienia mi się cała perspektywa. I z książki jaką mam ochotę rzucić o ścianę, staje się taką jaką polecam każdemu. Pierwszy raz w życiu na ostatnich dwudziestu stronach zmieniam całkowicie zdanie. Autor gra z nami w grę, dajcie się w nią wkręcić bo warto. Pomimo wielu przeczytanych książek, pierwszy raz coś tak niezwykłego spotkało mnie. Podwyższam ocenę na LC o 4 i ląduje z oceną 8/10. Polecam! 

2 komentarze:

  1. Ja jego trylogią byłam zachwycona. Po ten tytuł muszę sięgnąć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo trylogii nie czytałam ale skoro polecasz muszę nadrobić zaległości ;) Pozdrawiam.

      Usuń