„Każdy jej strach” Peter Swanson zdjęcie K. Ciechańska |
Autor: Peter Swanson
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 344
Zaskakująco dobra książka zupełnie nie znanego mi autora. Po opiniach na LC oraz tych wyszukanych na innych blogach nie spodziewałam się niczego dobrego a tu taka niespodzianka. Kate, po traumatycznych przejściach znowu w pobliżu psychopaty. Czy uda jej się uiść z życiem kiedy znajdzie się na jego celowniku? Musicie sprawdzić sami. Było wszystko co trzeba trup, emocje, zwroty akcji, mroczna atmosfera i zaskakujące zakończenie! Dla mnie bomba fabuła kojarzyła mi się z wyśmienitą książka Alex Marwood „Zabójca z sąsiedztwa” (tu znajdziecie link do mojej recenzji), klimat tajemniczych sąsiadów i wszechobecny strach. Książka jest dość cienka, tak, że jeden wieczór i po wszystkim ale dla mnie na plus. Polubiłam główną bohaterkę i wkręciłam się w grę jako zaproponował Swanson. Chętnie przeczytałam inne jego książki „Czasem warto zabić” czy „Dziewczyna z zegarem zamiast serca”. Po wszystkich ostatnich rozczarowaniach książkami takimi jak „Królowa śniegu” Klejzerowicz czy „Ciało” Horn, na które nawet nie chce tracić czasu by opisywać leci 10 na LC. Bo w końcu coś się działo! Jak zwykle moja ocena jest skrajnie inna od reszty ale ze swojej strony polecam.