![]() |
„Światło między oceanami” M.L. Stedman zdjęcie K. Ciechańska |
Książka: Światło między oceanami
Autor: M.L. Stedman
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 432
Dobro i zło są jak cholerne węże, splatają się ze sobą tak ciasno, że człowiek nie potrafi ich rozróżnić, dopóki obu nie zastrzeli. Tyle że wtedy jest już za późno.
Zrozumiałem, że aby myśleć o przyszłości, należy pogodzić się z tym, że nie zmieni się przeszłości.
Człowiek w swojej podróży przez życie jest niczym żelazo hartowane przez każdy kolejny dzień i każdą osobę, którą spotyka na swej drodze. Blizny są jak wspomnienia.
Musimy ponosić odpowiedzialność za własne decyzje,Bill.To właśnie jest odwaga.Stawianie czoła konsekwencjom naszych błędów.
Życie to parszywy drań, któremu nigdy nie wolno ufać. To, co daje hojnie jedną ręką, bez zastanowienia zabiera drugą.
Wybrałam dla was garść cytatów aby zobrazować wam niezwykłość tej pozycji, bo oprócz niezwykłej historii o miłości, szczerości i oddaniu drugiemu człowiekowi dostajemy kilka uniwersalnych prawd o życiu. Obawiałam się sięgnąć po tą książkę z powodu ogromnej reklamy i wszechobecnych zachwytów, nie potrzebnie dziś stwierdzam, że zasłużyła na nie jak mało która. Opowiada o sile ludzkich wyborów, o złych decyzjach dobrych ludzi, o tym, że kłamstwo zawsze ujrzy światło dzienne i nic stałego nie można na nim zbudować. Ale cóż miała zrobić nie doszła matka, zrozpaczona kobieta na bezludnej wyspie, która o niczym innym nie marzy jak tylko o posiadaniu dziecka. Znajduje je na łódce i jak się domyślacie wychowuje jak swoje, jednak życie nie jest ani proste ani przewidywalne. I pewnego dnia życie tej rodziny bo takową zdążyli stworzyć odmieni się na zawsze... Nic więcej nie zdradzę, bo uważam, że każdy książkę powinien przeczytać. W ostatnim czasie została zekranizowana jednak odnośnie filmu się nie wypowiem bo jeszcze go nie widziałam, ale chętnie nadrobię tą zaległość, sprawdzę jaką wizję miał reżyser i jak to wyszło. Wciąga i daje do myślenia. Pozycja obowiązkowa. Ostatnio mam dobrą rękę do książek więc na LC ląduje kolejna dziesiątka bo kolejna poruszyła moje serce ;) Oby więcej takich tego życzę Wam i sobie.
Jest to książka, co do której mam mieszane uczucia - z jednej strony chciałabym przeczytać a z drugiej wciąż się przed nią wzbraniam. Chyba zostawię ją na czas, gdy bardziej będę co do niej przekonana :)
OdpowiedzUsuńWzrusza i daje do myślenia. Nie jest to lekka książka. Ale warta przeczytania. Pozdrawiam
UsuńFilm oglądałam, jestem pod jego sporym wrażeniem, teraz oczywiście czas na książkę, inna kolejność niż zazwyczaj, ale czasami tak właśnie się składa. Jestem przekonana, że książka jeszcze mocniej wciągnie mnie we wspaniałą opowieść. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Film będę oglądać na dniach, za to książkę z całego serca polecam. Pozdrawiam
UsuńNa mnie również książka wywarła duże wrażenie, a teraz przymierzam się do obejrzenia filmu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
To tak jak ja! Pozdrawiam ;)
UsuńKsiążka dosyć popularna. Ale nie wiem czy mnie ona zainteresowała. Jakoś nie jestem stu procentowo pewna co do niej.
OdpowiedzUsuńmój blog
Trzeba spróbować! Pozdrawiam
UsuńPrzeczytam ją, bankowo, po tylu super recenzjach :)
OdpowiedzUsuńPozycja obowiązkowa! :-) Pozdrawiam
UsuńŚwietna recenzja. Masz uroczego psa, chyba trochę odbiera Ci fanów co? ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam przeglądając twojego bloga, że jest chyba na każdym zdjęciu. Lubi pozować? :)
Trudno się oprzeć jego urokowi :), przyzwyczajony do zdjęć już od lat, zawsze jakąś nagrodę dostaje to i chętnie się ustawia :D Pozdrawiam
UsuńBardzo ciekawi mnie ta książka, więc mam nadzieję, że uda mi się ją niedługo przeczytać, bo i film chciałabym później nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńJestem świeżo po seansie polecam z całego serca zarówno ksiązkę jak i film :) Pozdrawiam
Usuń