sobota, 18 marca 2017

„Wstrzymaj oddech” Holly Seddon

Alex jest powoli staczającą się alkoholiczką jej ostatnią szansą na niezmarnowanie dziennikarskiej kariery jest napisanie artykułu na temat pacjentów w śpiączce. Na oddziale spotyka Amy, o której świat zapomniał. Ofiarę niewyjaśnionej zbrodni z przed lat. Alex stawia sobie za cel odnalezienie oprawcy...
Wstrzymaj oddech Holly Seddon zdjęcie K.Ciechańska

Książka: Wstrzymaj oddech
Autor: Holly Seddon
Wydawnictwo: Świat książki
Liczba stron: 384

Miałam mieszane uczucia czy aby na pewno sięgnąć po tą książkę po fali złych opinii na jakie trafiłam na różnych blogach, zupełnie niepotrzebnie! Było bardzo dobrze, thriller psychologiczny na poziomie. Widzę wiele podobieństw do książki Dziewczyna z pociągu Pauli Hawkins, główna bohaterka ma problem alkoholowy, nie radzi sobie z rozstaniem z mężem i lubi wtrącać nos w nie swoje sprawy. Na tym moim zdaniem podobieństwa się kończą, możliwe, że autorka trochę się zainspirowała wspominaną pozycją. Na pewno nie jest to dzieło odtwórcze czy ściągnięte. To zupełnie inna historia. Książkę czyta się błyskawicznie, ze względu na lekki język, występuje wielu narratorów Alex, Amy, która opisuje swoje życie przed napaścią jak i jej niezwykle przemyślenia w czasie śpiączki, Jack jej pierwsza miłość oraz jego matka. Akcja w pewnym momencie lekko się zawiesza ale nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze książki. Dziennikarka, powoli odkrywa sekretne życie Amy, poznaje jej koleżanki ze szkolnych lat,jej ojczyma, biologicznego ojca, pierwszą miłość. Wie, że mógł zaatakować ją ktoś z grona najbliższych... Zaskakujące zakończenie, za sprawcę uznałam kogoś zupełnie innego bardzo plus. Reklama na okładce mistrzyni thrillera medycznego absolutnie nie na wyrost lecz zasłużona. Nie znalazłam informacji o poprzednich książkach autorki, więc to chyba debiut. Jeśli tak to nie zwykle udany! Za to na jej Twitterze znalazłam informację o premierze nowej książki Don't close your eyes. Czekamy na tłumaczenie i na pewno znajdzie się prędzej czy później w moich czytelniczych łapkach. Polecam i pozdrawiam :) 

10 komentarzy:

  1. Brzmi obiecujaco. Choc jak widze SPIACZKA to az wstrzymuje kddech bojac sie ze ktos juz odkryl moj pomysl na powiesc 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się spieszyć z publikacją. Powodzenia i pozdrawiam 😃

      Usuń
  2. Wydaje się ciekawa 😊 Raczej dopiszę ją do mojej listy "do przeczytania"
    Pozdrawiam serdecznie.

    http://cojaczytuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę. Faktycznie widziałam sporo słabych opinii. Aczkolwiek teraz brzmi to trochę lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Akcja momentami znacznie zwalnia i pewnie dlatego tyle negatywnych opinii. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Może jednak się do niej przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się ciekawie więc zapisuje na liste :)

    OdpowiedzUsuń